Według hiszpańskich mediów, Argentyńczyk stał się celem numer jeden barcelońskiej drużyny, choć w kręgu zainteresowań pozostają także: Philippe Montanier, Paco Jemez i Jorge Sampaoli.
„AS” donosi, że to właśnie Bielsa jest najbliżej posady zajmowanej obecnie przez Constantina Galca i zaczął już rozmowy z klubem. Były trener m.in. Athletic Bilbao kontaktował się już podobno z Katalończykami w styczniu. Nie chciał jednak zobowiązać się do podpisania umowy, zanim Espanyol nie zagwarantuje sobie pozostania w Lidze BBVA, co jest już pewne mimo porażki 5:0 z Barceloną.
60-latek nie ma pracodawcy od sierpnia 2015 roku, gdy rozstał się z Marsylią. Prowadził Espanyol już w 1998 roku, ale odszedł, aby przejąć reprezentację Argentyny.