Marco Silva na temat transferu Idrissy Gueye’a do United: Pierwsze słyszę, nie ma się czego obawiać

fot. Transfery.info
Marek Garus
Źródło: Everton

Menedżer Evertonu, Marco Silva, na konferencji prasowej odniósł się do przyszłości łączonego ostatnio z Manchesterem United Idrissy Gueye’a. Portugalczyk poruszył również temat zakontraktowania na stałe André Gomesa i Kurta Zoumy.

Trener popularnych „The Toffees” nie wydaje się być zaniepokojony spekulacjami łączącymi 29-letniego pomocnika z drużyną podopiecznych Ole Gunnara Solskjæra. Przypomnijmy, że zarząd „Czerwonych Diabłów” zaczął intensywne poszukiwanie następcy dla Andera Herrery, który najprawdopodobniej dołączy do Paris-Saint Germain. Co więcej, media coraz częściej wspominają o ewentualnych przenosinach Paula Pogby do Realu Madryt. 

W obliczu tak napiętej sytuacji, Senegalczyk może stać się jednym z celów „Czerwonych Diabłów”. Jeśli wierzyć medialnym doniesieniom sprzed kilku miesięcy, zanim Herrera przeniósł się do PSG, priorytetem paryżan miało być właśnie sprowadzenie podopiecznego Marco Silvy. 

Defensywny pomocnik zawdzięcza swoją markę trzem bardzo solidnym sezonom rozegranym w barwach Evertonu, podczas których zasłynął przede wszystkim z wysokiej efektywności odbiorów, podań i wygranych pojedynków. W obecnych rozgrywkach zaliczył 30 występów, w których udało mu się zdobyć jedną asystę.

- Pierwsze słyszę – skomentował plotki na temat transferu Gueye’a do United 41-letni menedżer. – Nie macie się czym martwić. Wszystkie spekulacje pojawiają się jedynie w mediach, a nowe zobaczymy już za kilka dni bądź tygodni. To naturalne.

Szkoleniowiec „The Toffees” odniósł się również do ewentualnego podpisania kontraktów na stałe z wypożyczonymi z FC Barcelony i Chelsea kolejno André Gomesa i Kurta Zoumy. Pierwszy z nich był łączony ostatnio z przenosinami do Tottenhamu Hotspur, drugi zaś do pozostania na Stamford Bridge  w obliczu zakazu transferowego „The Blues”.

- Jest szansa, że zostaną. Występując, są tutaj szczęśliwi i pomagają nam. My również jesteśmy zadowoleni z ich występów. Gdyby to zależało tylko od nas, na pewno by zostali. Ale to zależy także od ich klubów. To nie tylko nasza decyzja. – puentował Portugalczyk.

Everton plasuje się obecnie na dziewiątym miejscu w tabeli Premier League, tracąc zaledwie jeden punkt do siódmego Leicester City. Jeśli Manchester City wygra w finale FA Cup z Watfordem, siódme miejsce, będące celem drużyny z Goodison Park, będzie gwarantowało udział w eliminacjach do Ligi Europy. Do końca sezonu liverpoolczykom pozostało do rozegrania pięć spotkań.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy