Były reprezentant Niemiec i zawodnik takich zespołów jak VfB Stuttgart, Bayern Monachium, Fiorentina, Beşiktaş czy VfL Wolfsburg postanowił zakończyć swoją bogatą karierę po sezonie 2019/2020.
Już wówczas 36-latek nie ukrywał, że chciałby pozostać przy futbolu i po nabyciu odpowiedniego doświadczenia podjąć się pracy w charakterze trenera, o czym przypomniał w niedawnym wywiadzie udzielonym „Stuttgarter Zeitung”.
- Jasne jest to, że tęsknię za piłką nożną, ponieważ grałem w nią przez ponad 20 lat. To jest obszar, na którym się znam i wiem, że mogę się w nim odnaleźć. Nie mam przed sobą żadnych ograniczeń w kwestii obrania właściwej ścieżki. Jedyne, co jest dla mnie jasne, to to, że nie chciałbym zostać od razu szkoleniowcem - powiedział Mario Gómez.
Do tej pory były napastnik pełnił jednak tylko lub aż funkcję telewizyjnego eksperta w Amazon Prime przy transmitowanych meczach Ligi Mistrzów.
Wkrótce jednak porzuci zapewne tę rolę albo zacznie ją łączyć z nową, którą miałby zacząć sprawować w szeregach RB Lipsk.
Dziennikarze „Sport Bild” przekonują, że były piłkarz prowadzi zaawansowane rozmowy z prezesem Oliverem Mintzlaffem na temat objęcia jednej z posad w strukturach koncernu Red Bulla.
Wspomniane źródło uważa, że wielokrotny reprezentant Niemiec zacząłby swoją przygodę z „Bykami” od sprawowania funkcji koordynatora rozwoju oraz współpracy wszystkich zespołów należących do austriackiej spółki.
W przeszłości podobne zadania w jej szeregach wypełniał między innymi Ralf Rangnick, który zrezygnował z posady wraz z końcem lipca 2020 roku i obecnie pracuje w Lokomotiwie Moskwa jako dyrektor do spraw sportu oraz rozwoju.