Odejście Edinsona Cavaniego i chwiejna przyszłość Cristiano Ronaldo powodują, że nadal nie ma pewności co do tego, kto będzie podstawowym napastnikiem Manchesteru United w kolejnym sezonie.
Na ten moment wydaje się, że z Brightonem od pierwszej minuty rozpocznie wspomniany Portugalczyk, bo Anthony Martial nie jest w pełni sił.
Jeśli jednak zespół z Old Trafford chce walczyć o coś więcej, niż tylko awans do europejskich pucharów, musi się solidnie wzmocnień i to może nawet nie jednym, a dwoma nowymi napastnikami.
Niewykluczone, że w takim wypadku Erik ten Hag postawi na kogoś, kto zna realia Premier League, a kimś takim jest niewątpliwie Marko Arnautović. Według ustaleń „La Gazzetty dello Sport” to właśnie Austriak wzbudził zainteresowanie Manchesteru United.
Sam zawodnik prawdopodobnie pozytywnie zapatruje się na ten pomysł. Wystarczy zresztą wspomnieć, że kilka lat temu był o krok od przeprowadzki do Old Trafford, ale ostatecznie jego ówczesny zespół, West Ham United, nie wyraził zgody na transfer.
Czy teraz będzie inaczej? Wiele zależy od podejścia Manchesteru United, ale też i Bologny. Włosi nie są szczególnie skorzy, by sprzedawać Austriaka za grosze, z kolei Anglicy nie przeznaczą dużej kwoty na 33-latka. Wiele na pewno zależałoby od determinacji samego zawodnika.
Arnautović występował w Premier League w latach 2013-2019. W tym czasie reprezentował takie ekipy, jak Stoke City oraz West Ham United. Od sierpnia 2021 roku przywdziewa z kolei trykot Bologny.
W poprzednim sezonie rozegrał on łącznie 34 mecze, a jego dorobek to 15 goli oraz jedna asysta. Umowę z obecną drużyną ma ważną do 30 czerwca 2024 roku.