16 kwietnia Everton przegrał na Goodison Park z Crystal Palace 2-3 i spadł z czwartego miejsca w tabeli. Wskoczył na nie Arsenal, który dzięki zwycięstwu nad West Hamem ma nad „The Tofees” punkt przewagi. Roberto Martínez wydaje się jednak być spokojny o miejsce Everton uw pierwszej czwórce.
- Nie wydaje mi się, by w ostatnich meczach Arsenal zdobył komplet punktów. Przy jednym „oczku” straty my musimy robić wszystko, by wygrać każdy mecz. Wówczas możemy wyprzedzić „The Gunners” – powiedział Martínez.
Everton nadal ma szansę na grę w eliminacjach Ligi Mistrzów, co dla zespołu z Goodison Park byłoby wielkim sukcesem. Natomiast zwycięstwo Crystal Palace pozwoliło drużynie pewniej usadowić się w środku ligowej tabeli i mieć spokojną przewagę nad strefą spadkową.