Francuz był ostatnimi czasy łączony z opuszczeniem drużyny „Giallorossich”, a jego usługami szczególnie zainteresowany jest Olympique Lyon. „Les Gones” poszukują następcy dla Tanguya Ndombele, który lada dzień powinien odejść do Tottenhamu i wygląda na to, że N'Zonziemu bardzo zależy na przeprowadzce do ojczyzny. Do tego stopnia, że nie zjawił się na początku przygotowań zespołu.
Roma powoli zaczyna nowy sezon i na początek chciała przebadać zawodników, którzy nie mieli w czerwcu obowiązków reprezentacyjnych. Wśród nich znajdował się właśnie N'Zonzi, lecz nie przyjechał na zgrupowanie. Sprawę można byłoby potraktować jako wypadek losowy, ale „Corriere dello Sport” informuje, że klub zamierza ukarać zawodnika.
Na ten moment nie wiadomo jaka miałaby być to kara, ale sporo prawdopodobnie zależy od tego czy pomocnik pojawi się w klubie w najbliższych dniach. Jeśli gracz nadal będzie się buntować, „Lupi” będą musieli poważniej rozważyć jego sprzedaż.
N'Zonzi trafił na Stadio Olimpico w zeszłym roku, a Roma zapłaciła za niego około 30 milionów euro. Piłkarz był łączony z transferem przez długi czas i walczyło o niego wiele ekip, ale dopiero Roma zdołała przekonać Sevillę do sprzedaży.
Mimo sporych oczekiwań, 30-latek nie zdołał pokazać się ze szczególnie dobrej strony. W trakcie sezonu regularnie występował w pierwszym składzie, ale miał problemy z utrzymaniem optymalnej formy.