Michał Probierz podsumował powołania do reprezentacji Polski na baraże z Estonią. „Nigdy nie mieliśmy takiego komfortu”

fot. MaciejGillert / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: Pogadajmy o Piłce [Meczyki.pl]

Trener reprezentacji Polski Michał Probierz w rozmowie dla Meczyki.pl emanował spokojem i głęboką wiarą, że drużynie i jej kibicom za kilka dni przyjdzie świętować ciężko wywalczony awans do Mistrzostw Europy w Niemczech.

21 marca na Stadionie Narodowym „biało-czerwoni” jako obowiązek potraktują wyeliminowanie Estonii w półfinale baraży. Zwycięstwo zapewni ostateczne starcie o bilet z lepszym z pary Walia – Estonia cztery dni później.

W trakcie niedzielnego programu „Pogadajmy o Piłce” Tomasz Włodarczyk przepytał jeszcze przed przybyciem kompletu kadrowiczów Michała Probierza o parę kwestii personalnych.

51-latek wyjaśnił przede wszystkim, dlaczego wśród obrońców znalazło się miejsce dla rzadziej występującego w Empoli Sebastiana Walukiewicza, aniżeli regularnie ogrywającego się w greckim PAOK-u Tomasza Kędziory.

– Tomek grałby tylko na prawej stronie, natomiast Bartek może występować na prawej i lewej. Jest też alternatywą do gry w środku obrony. Zdajemy sobie sprawę, że Kędziora gra regularnie, ale oglądałem też Bereszyńskiego i wiedziałem, jak się prezentuje. Też w takich spotkaniach jak baraże kluczowe jest doświadczenie – argumentował.

– Wiemy, co robimy i w jakim kierunku zmierzamy. Cały sztab zachowuje duży spokój. To jest dla mnie najważniejsze. Nie mieliśmy tak komfortowej sytuacji jak teraz, kiedy większość piłkarzy gra, prezentuje się dobrze. Niektórzy mają wahania formy, ale to jest normalne w futbolu – ocenił selekcjoner.

Dotychczasowy bilans byłego opiekuna Cracovii czy Jagiellonii Białystok to dwa zwycięstwa i tyle samo remisów.

Jeśli Polska zapewni sobie udział na EURO 2024, w fazie grupowej zagra z Holandią, Francją i Austrią.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy