Michy Batshuayi w 2022 roku zamienił Chelsea na Fenerbahçe, a kwota transakcji wyniosła wtedy trzy i pół miliona euro.
Dla Turków ruch ten się opłacił, bo Belg od samego początku pokazuje się w nowym miejscu z solidnej strony. Wspomniany zespół nie awansował jednak do Ligi Mistrzów, co może poskutkować odejściem 29-latka.
Nie jest tajemnicą, że celem jest dla niego gra w tych elitarnych rozgrywkach, dlatego wkrótce może zmienić zespół. Jak informuje Sacha Tavolieri, pojawiła się szansa na niespodziewany powrót do Francji.
Tam zainteresowanie jego usługami deklaruje wicemistrz kraju, Lens.
Działacze tej ekipy szykują się do walki w Lidze Mistrzów i szukają wzmocnień. Odszedł do RB Lipsk Loïs Openda, na którym zarobiono 43 miliony euro i potrzebny jest następca.
W buty swojego rodaka może wejść właśnie Batshuayi, który zapatruje się na ten pomysł, co mniej pozytywne. Ponadto w klubie nie ma też innego napastnika, Adama Buksy.
Jeśli tak się stanie, 29-latek wróci nad Sekwanę. W przeszłości reprezentował Olympique Marsylię, która sprzedała go do Chelsea za 39 milionów euro.
Później jego kariera wyhamowała.
Od początku pobytu w Fenerbahçe, Batshuayi rozegrał 34 spotkania i w nich może pochwalić się dorobkiem 22 bramek oraz dwóch asyst.