Mistrzostwa Świata: Szczęśliwy remis Argentyny. Znamy już trzynastu finalistów [OFICJALNIE]

fot. A.RICARDO / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Argentyna zremisowała na własnym terenie z Brazylią (0:0) w starciu w ramach eliminacji Mistrzostw Świata i dzięki korzystnym rezultatom w innych pojedynkach zapewniła sobie udział w przyszłorocznym mundialu.

Mecz rozgrywany w nocy z wtorku na środę naszego czasu należał z pewnością do jednych z najlepiej zapowiadających się w listopadowej przerwie na spotkania międzynarodowe.

Tym razem obu ekipom udało się zmierzyć w normalnych warunkach, ponieważ ich pierwsze starcie zakończyło się ogromnym skandalem w postaci przerwania pojedynku przez interwencję brazylijskiego sanepidu, który chciał aresztować i następnie deportować czterech Argentyńczyków występujących na co dzień w Premier League (Giovani Lo Celso, Cristian Romero, Emiliano Martínez i Emiliano Buendía) za złamanie koronawirusowego protokołu w „Kraju Kawy”.

Wiele na to wskazuje, że to wydarzenie doprowadzi do ukarania „Canarinhos” walkowerem. Ten rezultat nie wpłynie jednak w znaczącym stopniu na sytuację jednej i drugiej drużyny, bo „Albiceleste” po remisie na własnym terenie właśnie z Brazylią oraz dzięki porażkom Chile (0:2 z Ekwadorem) i Urugwaju (0:3 z Boliwią) mają już na tyle bezpieczną przewagę punktową nad piątym Peru, że na cztery kolejki przed końcem eliminacji w strefie CONMEBOL mogą się cieszyć z wywalczenia awansu na mundial.

Argentyna jest drugim zespołem po Brazylii z Ameryki Południowej i trzynastym w ogóle, który ma już zapewniony bilet na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w Katarze.

Poza tymi ekipami oraz gospodarzem o tytuł najlepszej ekipy globu zagrają jeszcze Niemcy, Dania, Belgia, Francja, Chorwacja, Hiszpania, Serbia, Anglia, Szwajcaria i Holandia.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy