UEFA wykluczyła MC z dwóch kolejnych edycji Ligi Mistrzów, ale TAS cofnął tę karę, dzięki czemu „The Citizens” będą mogli zagrać w Champions League. Klub musi zapłacić jednak 10 milionów euro grzywny. Jak można było przeczytać w komunikacie, to efekt braku współpracy z UEFA.
O całą sprawę został zapytany prowadzący Tottenham Mourinho. Portugalczykowi nie podoba się w niej brak konsekwencji.
- W tym konkretnym przypadku uważam taką decyzję za haniebną. Jeśli Manchester City nie jest winny, nie powinien płacić grzywny. Jeśli nie jesteś winny, nie płacisz kary finansowej. Jeśli są winni, decyzja również jest haniebna, bo powinni zostać wykluczeni z europejskich pucharów.
- Nie wiem, czy MC jest winny, czy nie. W każdym razie dla mnie to haniebna decyzja. Myślę, że to koniec Finansowego Fair Play - powiedział Mourinho, dodając:
- Tottenham to Tottenham. Uważam, że działamy więcej niż poprawnie. Jestem zadowolony z tego kierunku.