37-letni napastnik w styczniu powrócił do Rumunii po półrocznym pobycie w indyjskim Pune City i związał się z ASA Târgu Mureș. Znany z kontrowersyjnego stylu życia gracz rozpoczął już przygotowania do nowej roli - niedawno rozpoczął kurs trenerski. Były gracz Chelsea i Juventusu przyznaje, że wiąże spore nadzieję z pracą jako szkoleniowiec.
- Na początku byłem trochę zdenerwowany, ale potem wszystko poszło dobrze. Cieszę się, że mam możliwość bycia wśród moich kolegów. To było bardzo ciekawe, nowe doświadczenie, które bardzo mi się spodobało. Chciałbym trenować drużyny na wysokim poziomie, ale nie przeszkadzałaby mi praca z dziećmi - stwierdził Rumun.
Mutu, który za swój autorytet trenerski uznaje Cesarego Prandellego, marzy o objęciu stanowiska w Fiorentinie, dla której grał w latach 2006-2011. W tym okresie wystąpił w 112 spotkaniach, w których zdobył 54 gole.
- Jaki zespół chciałbym trenować? Oczywiście Fiorentinę! A ponadto mógłbym objąć reprezentacje Rumunii - powiedział napastnik.