Reprezentant Senegalu jest od dłuższego czasu łączony z opuszczenie szeregów ekipy ze Stadio Diego Armando Maradony na rzecz dołączenia do innego liczącego się zespołu w Europie.
W ostatnich miesiącach nazwisko środkowego obrońcy było wymieniane najczęściej w kontekście ewentualnej przeprowadzki do Paris Saint-Germain, Chelsea, Barcelony oraz Juventusu.
Każdy z tych zespołów, aby zaspokoić oczekiwania Napoli musiałby w razie przejścia do konkretów przygotować ofertę w wysokości około 40 milionów euro za piłkarza z wygasającym za rok kontraktem, którego przedłużenie wydawało się do tej pory mało prawdopodobne.
Teraz miało to jednak ulec zmianie, ponieważ dyrektor sportowy włoskiego klubu przyznał otwarcie, że Kalidou Koulibaly otrzymał propozycję podpisania nowej umowy oraz gwarancję dołączenia do struktur administracyjnych drużyny po zakończeniu profesjonalnej kariery.
Zespół z Neapolu czeka obecnie na ustosunkowanie się Senegalczyka do przedstawionej mu propozycji.
- Zaproponowaliśmy mu przedłużenie kontraktu o kolejne pięć lat z pensją w wysokości sześciu milionów euro netto na sezon, bez uwzględnienia bonusów, oraz rolę w zarządzie w przyszłości. Tak więc, ta oferta ma podwójną wartość. Rozmawiamy z nim codziennie. Jest facetem, który wykazał się na boisku i poza nim, dlatego zasłużył na tę niesamowitą propozycję. Poprosił o trochę czasu, by ją przeanalizować i ocenić. Do tego mogę zapewnić, że nie otrzymaliśmy za niego żadnych oficjalnych ofert z innych klubów - przyznał Cristiano Giuntoli cytowany przez SportMediaset.
31-latek dołączył do ekipy ze Stadio Diego Armando Maradony z Genku za blisko osiem milionów euro w lipcu 2014 roku.
Od tego momentu doświadczony defensor wystąpił łącznie w 317 spotkaniach Napoli, notując w nich czternaście trafień i osiem asyst oraz przyczyniając się do wywalczenia Pucharu i Superpucharu Włoch.
***
Juventus wykłada 30 milionów euro na następcę Matthijsa de Ligta