Nedved: On może być najlepszym piłkarzem na świecie

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: La Repubblica

Pavel Nedved opowiedział o swoim życiu po zakończeniu kariery piłkarskiej, a także mocno pochwalił jedną z obecnych gwiazd Juventusu.

Czech, który w przeszłości sięgnął po Złotą Piłkę i jest żywą legendą „Starej Damy”, zakończył grę na poważnym poziomie w 2009 roku. Obecnie jest on jednak wziąć związany z „Juve”, pełniąc w turyńskim klubie rolę jednego z wiceprezydentów.

- Moje życie jest teraz zupełnie inne, ale lubię je. Nie trenuję tak jak wcześniej, moja praca wygląda zupełnie inaczej. O 7:30 zabieram syna do szkoły. Potem spędzam godzinę na siłowni, ale ćwiczę dość lekko. Następnie oglądam chłopców na obiektach Juventusu i wieczorem spędzam kolejne 90 minut na siłowni bądź rowerze.

- W każdy czwartek gram w piłkę z najbliższymi przyjaciółmi. To dla mnie wciąż wielka frajda.

- Gdy przestałem grać zawodowo, musiałem nauczyć się nowego zawodu. Po pierwszym spotkaniu akcjonariuszy pomyślałem, że łatwiej byłoby przepracować trzy jednostki treningowe pod rząd. Od razu musiałem pójść na siłownię, by zebrać myśli.

- W zasadzie od początku pracy mam bardzo bliski kontakt z prezydentem Agnellim. Jesteśmy bardzo podobni. Gdy w moim odczuciu popełnia błąd, mówię mu to prosto w twarz. On nie zawsze odpowiada od razu, ale świetnie słucha. Po kilku dniach analizy, potrafi przyznać rację i skorzystać z podpowiedzi - zdradził Nedved, który w samych superlatywach wypowiedział się również na temat Paulo Dybali:

- On może być najlepszy na świecie. Biorąc pod uwagę ludzi, bo Leo Messi jest kosmitą. Mam nadzieję, że nikt nam go nie zabierze, chociaż przykład transferu Neymara do Paris Saint-Germain pokazał, że dzisiaj wszystko jest możliwe. Rynek transferowy oszalał.

- Na koniec decyzja należy jednak do samych zawodników. Jeśli mają jaja, zostają w Juventusie. Jeśli dla kogoś liczą się tylko pieniądze, może podjąć złą decyzję.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy