Newcastle United zimą poszuka rozwiązań pod zawieszonego Sandro Tonalego. Czterech kandydatów z Premier League

fot. charnsitr / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: The Independent | TheAthletic.com

Wkrótce powinniśmy poznać wyrok skazujący Sandro Tonalego za nielegalny udział w zakładach bukmacherskich. Newcastle United w styczniu musi wypełnić lukę. W obszarze zainteresowań pojawiło się aż czterech zawodników – donoszą „The Independent” oraz TheAthletic.com.

Według włoskich źródeł w ramach śledztwa prowadzonego przez tamtejsze organy wymiaru sprawiedliwości środkowego pomocnika czeka 10-miesięczny zakaz gry w piłkę w oficjalnych spotkaniach. To oznacza, że 23-latka nie zobaczymy nie tylko w Premier League czy Lidze Mistrzów, ale również na EURO 2024, jeśli Italia awansuje na turniej.

Angielskie media przeczesują pole do manewru z perspektywy Newcastle United. Zarząd doświadczył sporej przykrości po zainwestowaniu w zawodnika 70 milionów euro kwoty bazowej minionego lata.

Czy najbliższej zimy „Sroki” pomyślą o uzupełnieniu środka pola? Jak najbardziej. Według „The Independent” pierwsze nazwisko, jakie przyszło na myśl w głowach zarządców to Kalvin Phillips z Manchesteru City.

Anglik gra bardzo mało pod wodzą Pepa Guardioli, dla którego oczkiem w głowie jest Rodri, jeden z najrzadziej odpoczywających zawodników w kadrze.

Z drugiej strony selekcjoner Gareth Southgate ma spore zaufanie do Phillipsa i często wystawia go na boisku w meczach o punkty.

Taka opcja rozpatrywana jest w perspektywie krótkoterminowej. Jak można się domyślać, w ramach półrocznego wypożyczenia.

Dziennikarze z TheAthletic.com ustalili z kolei, iż Newcastle może poczynić kolejny solidny zakup. Na liście życzeń znajdują się Scott McTominay, Amadou Onana oraz João Palhinha.

McTominay w ostatnich tygodniach odgrywa rolę osobistego bohatera Erika ten Haga, który na razie nie musi drżeć o posadę. To gole Szkota zapewniły trzy punkty w Premier League w konfrontacjach z Brentford oraz Sheffield United. Wcześniej jednak częściej oglądał spotkania z wysokości ławki rezerwowych, a jeszcze w sierpniu rozważano sprzedaż.

Najmłodszy z tego grona Onana trzyma w ryzach ustawienie w grze defensywnej Evertonu. Pod wodzą Seana Dyche'a grywa regularnie. W tym sezonie dołożył asystę w Pucharze Ligi Angielskiej.

Palhinha to z kolei serce w organizmie Fulham, bez którego drużyna walczyłaby w Premier League wyłącznie o utrzymanie. Latem był bardzo bliski odejścia do Bayernu Monachium, lecz temat transferu upadł wraz z zakończeniem Deadline Day.

„Bawarczycy” zamierzają jednak podjąć kolejną próbę sprowadzenia Portugalczyka w styczniu.

Po trudnym początku kampanii Newcastle notuje bardzo dobrą serię ośmiu spotkań bez porażki we wszystkich rozgrywkach.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Transfery - Relacja na żywo [09/05/2024] POTWIERDZONE: Piotr Zieliński ma nowy klub. „Podpisaliśmy kontrakt” Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy