Najdroższy piłkarz świata był w przeszłości kilkukrotnie łączony z przedwczesnym zakończeniem współpracy z ekipą z Parc des Princes. Początkowo na realizacji takiego scenariusza zależało samemu zawodnikowi.
Od momentu podpisania nowego kontraktu z klubem przez Kyliana Mbappé ten stan rzeczy uległ zmianie, ponieważ w mediach zaczęły pojawiać się doniesienia wskazujące na to, że teraz to Paris Saint-Germain chętnie pozbyłoby się Neymara.
Przedstawiciele paryskiego zespołu zdążyli już wielokrotnie zaprzeczyć istnieniu z ich strony woli do rozstania z reprezentantem Brazylii. Mimo to poszczególne źródła informują nieustannie o pojawiających się ruchach zapowiadających sprzedaż 31-letniego skrzydłowego.
Ostatnio miało na tym polu dojść do spotkania właściciela Chelsea z prezesem Nasserem Al-Khelaïfim.
Wielu dziennikarz potwierdziło fakt odbycia rozmowy pomiędzy oboma panami, ale zaprzeczyło, że dotyczyła ona byłego gracza Santosu i Barcelony.
Inne stanowisko w tej sprawie prezentuje Sébastien Denis z „Foot Mercato”, który przekonuje, że Todd Boehly spotkał się nie tylko z przedstawicielem PSG, ale także z otoczeniem Neymara.
W ten sposób wykorzystał okazję do zaprezentowania im projektu rozwoju londyńskiego klubu, by zainteresować nim reprezentanta Brazylii oraz przedyskutować ewentualną rolę odgrywaną w nim przez 31-letniego zawodnika.
Ponadto omówione zostały wstępne kwestie dotyczące sposobu realizacji transferu z udziałem skrzydłowego. Tu w grę może nawet wchodzić rozwiązanie przez piłkarza obowiązującej umowy z Paris Saint-Germain do 30 czerwca 2025 roku.
Sébastien Denis podkreśla także, że uważnie rozwojowi sytuacji wokół ofensywnego gracza przygląda się Manchester United.
Neymar występuje w ekipie z Ligue 1 od sierpnia 2017 roku, kiedy to został wykupiony z Barcelony za 222 miliony euro.
W tym sezonie strzelił 17 goli i zaliczył 16 asyst w 28 występach.