Nicola Zalewski przeproszony za opublikowane nagranie. „Bardzo mi przykro, że postawiłem w trudnej sytuacji zawodnika Romy”

Norbert Bożejewicz
Źródło: Zep Dembo [Facebook]

Zep Dembo, członek grupy Dark Polo Gang, zamieścił na swoim profilu na Facebooku krótkie oświadczenie, w którym przeprasza Nicolę Zalewskiego za wywołane zamieszanie opublikowanym nagraniem z ich udziałem.

W piątkowe popołudnie pojawiło się we włoskich mediach wiele informacji odnoszących się do niezbyt mądrego zachowania jednokrotnego reprezentanta Polski, który w jednej z restauracji rzekomo imprezował i zażywał narkotyki.

Miał o tym świadczy filmik opublikowany przez Zepa Dembo, członka grupy Dark Polo Gang, który skierował do José Mourinho następujące słowa - „Dzisiaj jaramy José, odpieprzamy i jaramy”.

Sam Nicola Zalewski był wyraźnie zmieszany zaistniałą sytuacją i starał się od niej odciąć. Mimo to wyraźnie widać jego postać na nagraniu, które trafiło do władz Romy, a te nie pochwalają tego typu zachowań, szczególnie u graczy wkraczających dopiero na seniorski poziom.

W związku z tym należy przypuszczać, że klub wyciągnie konsekwencje wobec utalentowanego pomocnika.

Ten może ostatecznie uniknąć surowszej kary za sprawą oświadczenia opublikowanego przez autora nagrania, który poczuł się winny wywołanym zamieszaniem i postanowił jednoznacznie zaprzeczyć wypowiedzianym na nim słowom.

„Opublikowałem nagranie z niefortunnym żartem. To wina mojej lekkomyślności. Nie odpowiada ono prawdzie i chcę za to wszystkich przeprosić. Bardzo mi przykro, że postawiłem w trudnej sytuacji zawodnika Romy, którego poznałem między innymi dlatego, że jedliśmy razem w tej samej restauracji.

Jestem przeciwny wszelkim narkotykom. Moim zamiarem nie było nikogo urazić. Ci, którzy mnie znają, znają też prawdę i mój sposób na wyśmiewanie się ze wszystkiego” - napisał muzyk Zep Dembo.

Zalewski wystąpił w dwóch meczach Romy w tym sezonie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy