„Konie” są bardzo zdeterminowane, aby po roku nieobecności wrócić do europejskich pucharów. Aktualnie zajmują czwartą pozycję w tabeli Priemjer-Ligi i są na dobrej drodze do zrealizowania celu.
W tym pomóc mają wzmocnienia. Jako pierwszy niebawem powinien przybyć Yusuf Yazıcı, który w poprzednim sezonie w barwach Lille OSC popisywał się hat-trickiem przeciwko Milanowi.
Rosjanie wierzą, że operacja dojdzie do skutku, dlatego przeszli już do ofensywny w sprawie pozyskania następnego gracza. Vedat Muriqi, bo o niego chodzi, został wystawiony na listę sprzedażową.
Kosowianin jest dostępny za około 10 milionów euro i po odmowie przenosin do Championship, niespodziewanie może wylądować w jednej z najsilniejszych lig europejskich.
Negocjacje w tym kierunku są już prowadzone, o czym przekonuje Gianluca Di Marizo. W grę wchodzi transfer definitywny.
27-letni środkowy napastnik przybył do Lazio za niespełna 20 milionów euro i wiązano z nim duże nadzieje. On jednak zupełnie ich nie spełnił, notując zaledwie dwa trafienia w 48 występach. Mimo to CSKA Moskwa liczy, że na rosyjskiej ziemi zawodnik zdoła się odbudować.