Beniaminek Premier League w ostatnich tygodniach zdecydowanie nie próżnuje. Klub z Nottingham wygrał rywalizację o Jesse’ego Lingarda, Wayne’a Hennesseya i Deana Hendersona.
Jednocześnie Anglikom udało się zakontraktować Omara Richardsa, Neco Williamsa, Taiwo Awoniyiego, Moussę Niakhaté, Giuliana Biancone, Lewisa O’Briena, Harry’ego Toffolo oraz Brandona Aguilerę. Wszystkie te operacje pochłonęły blisko 82 miliony euro.
Nottingham Forest na tym nie poprzestaje i jest już na etapie finalizacji angażu następnego nabytku.
Jak informuje Florian Plettenberg, do ustalenia pozostały ostatnie szczegóły, ale wkrótce na Wyspy Brytyjskie przybędzie Orel Mangala.
Defensywny pomocnik Stuttgartu powinien kosztować około 15 milionów euro, w tym bonusy. Całkowite porozumienie może nastąpić jeszcze dzisiaj.
Mangala ma 24 lata, w marcu debiutował w reprezentacji Belgii, a podczas kampanii 2021/2022 oglądaliśmy go na boiskach 29 razy. W tym czasie zanotował trafienie i zapisał na swoim koncie cztery asysty.
W przeszłości Mangalę, wychowanka Anderlechtu, wiązano między innymi z Arsenalem, jednak ostatnio jego notowania nieco spadły, co stanowi szansę na jego transfer dla tak odważnie poczynającego sobie na rynku beniaminka Premier League.