Rozpoczęcie sezonu we Włoszech zbliża się wielkimi krokami, a „Bianconeri” wciąż próbują pozyskać środkowego pomocnika. Wzmocnienie środka pola to obecnie priorytet turyńczyków i w tym momencie na ich radarze znajdują się dwa cele - Emre Can oraz Kevin Strootman. Ten pierwszy jest preferowaną opcją, ale ze względu na trudne negocjacje z Liverpoolem, „Stara Dama” zdecydowała się odważniej ruszyć po Holendra.
Pierwsza oferta za pomocnika Romy została złożona kilka dni temu i miała wynosić 30 milionów euro. Teraz „Tuttosport” informuje, że została ona podwyższona. Mimo to Roma pozostaje nieugięta i nie jest skora do negocjacji z jednym z głównych rywali w walce o mistrzostwo. „Giallorossi” przekazali finalistom poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, że jeśli ci myślą o sprowadzeniu piłkarza, muszą najpierw aktywować klauzulę wykupu.
W kontrakcie Strootmana znajduje się zapis, na mocy którego zainteresowane kluby mogą pozyskać byłego gracza PSV za 45 milionów euro. Rzymianie nie zamierzają brać pod uwagę niższych kwot. Dla „Starej Damy” nie jest to zbyt wygórowana kwota, ale mimo to turyńczycy na razie starają się zorientować w sytuacji i dalej negocjują.
Oprócz wspomnianych Cana i Strootmana, na celowniku „Juve” znajdują się również tacy gracze jak Blaise Matuidi czy Steven N'Zonzi, w ich przypadku problemem jest jednak wycena. Wczoraj pojawiły się też informacje o zainteresowaniu Sergim Roberto. W jego przypadku również w grę wchodzi aktywowanie klauzuli, która wynosi 40 milionów euro.