Nowy-stary obrońca Liverpoolu

fot. Transfery.info
Marek Ratkiewicz
Źródło: The Telegraph

Liverpool dogadał się z Bradem Smithem.

Młody obrońca pozostawał bez klubu od zeszłego lata, kiedy to nie dogadał się w sprawie warunków nowego kontraktu właśnie z "The Reds". Zespół z Merseyside otrzymałby odszkodowanie w razie jego ewentualnego transferu, bowiem Australijczyk przebywał w Liverpoolu od 14. roku życia. Tak się jednak nie stało, bowiem Smith nie znalazł nowego pracodawcy.

Po kilku miesiącach negocjacji, klubowym włodarzom udało się ustalić z 21-latkiem nowy kontrakt, a do jego podpisania miało dojść w tym tygodniu.

Smith w środę powrócił do treningów z pierwszym zespołem, mając nadzieję, że zaimponuje menedżerowi Jurgenowi Kloppowi. Ograniczone możliwości Niemca w defensywie prawdopodobnie sprawią, że Australijczyk dostanie nieoczekiwaną szansę ożywienia swojej kariery.

21-latek dysponuje pewnym doświadczeniem z pierwszego zespołu "The Reds", w którym zaliczył debiut w grudniu 2013 roku, wchodząc z ławki rezerwowych w starciu Liverpoolu z Chelsea na Stamford Bridge. 

Swego czasu obrońcy wróżono wielką przyszłość, jednak wydawało się, że jego kariera na Anfield dobiegła końca po tym, jak pół roku temu nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie jego kontraktu. Większość ostatniego sezonu Smith spędził na wypożyczeniu do Swindon.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy