Zmiana ta spowodowana jest 90-dniowym zawieszeniem, jakie prawdopodobnie otrzyma Sepp Blatter. Według regulaminu organizacji, w przypadku takiej sytuacji obowiązki przejmuje najdłużej urzędujący wiceprezydent, którym w tym przypadku okazał się właśnie Hayatou.
W przeszłości Kameruńczyk piastował już identyczne stanowisko w afrykańskiej federacji, zaś w 2002 roku kandydował na prezydenta FIFA, ponosząc bolesną porażkę z Blatterem.
Co ciekawe, tymczasowy prezydent organizacji cztery lata temu został oskarżony o przyjęcie łapówek w związku z Mistrzostwami Świata 2022. Ostatecznie został jednak oczyszczony z zarzutów po śledztwie FIFA.
- Dziś z powodu niecodziennych okoliczności przejąłem posadę prezydenta FIFA. Będę ją piastował jedynie tymczasowo. Nowego prezydenta wybierze kongres nadzwyczajny, który zbierze się 26 stycznia 2016 roku. Ja nie będę kandydował na to stanowisko.
- Do tego czasu zobowiązuję się do dania z siebie pełni możliwości dla organizacji, jej członków, pracowników, cennych partnerów i kibiców piłki nożnej z całego świata. FIFA pozostaje niezmiennie zaangażowana w proces reform, co jest niezbędne do odzyskania zaufania przez opinię publiczną. Będziemy w pełni współpracować z władzami i kontynuować wewnętrzne śledztwo.