Oficjalni kandydaci na prezydenta Barcelony

fot. Transfery.info
Marek Ratkiewicz
Źródło: Mundo Deportivo

Znamy ostateczną listę kandydatów ubiegających się o stanowisko prezydenta FC Barcelona.

O władzę w "Dumie Katalonii" powalczą: Joan Laporta, Agustí Benedito, Toni Freixa i Josep Maria Bartomeu. Wymaganej liczby 2534 głosów fanów Barcelony nie zebrali Jordi Majó i Jordi Farré.

Joan Laporta funkcję sprawował już w latach 2003-2010. To za jego prezydentury „Duma Katalonii” dwukrotnie zdobyła Ligę Mistrzów. Ponadto czterokrotnie triumfowała w rozgrywkach ligowych, raz w Pucharze Króla, trzykrotnie w Superpucharze kraju i po razie w Klubowych Mistrzostwach Świata oraz w Superpucharze Europy.

Agustí Benedito również nie jest postacią anonimową, bowiem o prezydenturę ubiegał się już pięć lat temu, notując dziesięcioprocentowy wynik. Wówczas walkę o posadę przegrał z wymienionym wcześniej Laportą. Głównym punktem jego programu było  negatywne nastawienie do sprzedaży Leo Messiego.

Toni Freixa zamierza dążyć do jeszcze większego umasowienia Barcelony jako marki na światowych rynkach. Chce też doprowadzić do końca wszelkie nieścisłości prawne, w jakie klub był zamieszany i o jakie był oskarżany w ostatnich latach. Jest zwolennikiem modernizacji stadionu i obiektów treningowych „Barcy”.

Josep Maria Bartomeu w wyborach powalczy o swoją kolejną kadencję, bowiem u władzy klubu stoi od 23 stycznia ubiegłego roku. Niedawno 52-latek zrezygnował ze stanowiska, by móc ubiegać się o reelekcję. Za czasów jego rządów Barcelona sięgnęła po potrójną koronę, triumfując w Primera División, Pucharze Króla i Lidze Mistrzów.

Naturalnymi faworytami walki o fotel prezydenta "Blaugrany" są oczywiście Bartomeu i Laporta i to między nimi rozegrają się najprawdopodobniej losy Barcelony.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy