Z racji trwającej od 24 lutego 2022 roku wojny Ukraina znalazła się w trudnym położeniu i dotyczy to wszystkich gałęzi działalności na terenie kraju, w tym sportu.
Jak zauważył niedawno Serhij Pałkin, dyrektor generalny Szachtara Donieck, jeśli tamtejsze kluby prędko się nie obudzą ze stagnacji, niebawem Ligę Mistrzów piłkarze będą oglądać jedynie w telewizji.
Ukraiński Związek Piłki Nożnej ma świadomość kryzysu i postawił na zmiany. Andrija Pawełko w roli prezesa zastąpił właśnie Andrij Szewczenko.
„Przed nami odpowiedzialne zadanie - rozwój ukraińskiej piłki w najtrudniejszym okresie w historii Ukrainy. Musimy uczynić go masową i łatwo dostępną.
(…)
Dziękuję wszystkim Ukraińcom za wsparcie, które odczuwam od wielu lat. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby ukraińska piłka nożna była silniejsza i nadal była preteksem do naszej jedności i dumy” – napisał na Instagramie tuż po nominacji Ukrainiec.
Popularny „Szewa” zrobił ogromną karierę jako piłkarz. W trykocie Milanu były środkowy napastnik wygrywał Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy czy Serie A. 2004 rok przyniósł jego triumf w plebiscycie Złotej Piłki.
Po zdobyciu 48 bramek w 111 występach do dzisiaj jest on najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Ukrainy.
Kiedy zawodnik zawiesił korki na kołku, postanowił spróbować swoich sił jako trener. Prowadził ukraińską kadrę oraz Genoę.
Swego czasu Szewczenko był jednym z kandydatów do objęcia polskiej reprezentacji. Teraz będzie spełniał się w zupełnie innej roli.