Zespół z Turynu dopełnił wszelkich formalności i ogłosił fakt nawiązania współpracy z reprezentantem Polski. W ten sposób trener Massimiliano Allegri dostał długo wyczekiwanego partnera oraz zmiennika dla Dušana Vlahovicia po wcześniejszych fiaskach dotyczących ponownego pozyskania Álvaro Moraty i sprowadzenia Memphisa Depaya.
„Stara Dama” poinformowała, że transakcja z udziałem Arkadiusza Milika odbyła się na zasadzie odpłatnego wypożyczenia z Olympique'u Marsylia za 800 tysięcy euro.
Strona francuska będzie mogła w przeciągu roku liczyć jeszcze na zgarnięcie bonusu nieprzekraczającego wspomnianej sumy z tytułu osiągnięć indywidualnych piłkarza.
Sam Juventus zagwarantował sobie ponadto prawo do definitywnego wykupienia środkowego napastnika za siedem milionów euro (płatne w przeciągu trzech lat) z załączonymi dodatkami wynoszącymi łącznie dwa miliony euro.
Dla reprezentanta Polski związanie się z utytułowanym klubem oznacza zaliczenie powrotu na włoskie boiska, gdzie w latach 2016-2021 występował w Napoli. W końcowym okresie swojego pobytu w tej drużynie był łączony z przeprowadzką do Turynu, ale jego ówczesny pracodawca nie wyobrażał sobie wzmocnienia szeregów ligowego rywala i skutecznie zablokował realizację transakcji.
Były gracz Górnika Zabrze, Bayeru Leverkusen, Augsburga czy Ajaksu Amsterdam kończy swoją dotychczasową przygodę w Olympique'u Marsylia na 30 trafieniach i trzech asystach w 55 występach.
A teraz po powrocie do Włoch postara się utrzymać status najskuteczniejszego polskiego strzelca w Serie A, ponieważ podczas jego nieobecności bardzo mocno zbliżył się do niego niedawny klubowy kolega - Piotr Zieliński. Pomocnik Napoli ma na swoim koncie 37 bramek. Z kolei Milik o jedno trafienie więcej.
28-letni zawodnik, który będzie występował w koszulce z numerem 14, jest siódmym letnim nabytkiem Juventusu. Przed nim szeregi „Starej Damy” zasilili Ángel Di María, Paul Pogba, Filip Kostić, Bremer, Federico Chiesa (wykup z Fiorentiny) oraz Andrea Cambiaso (od razu wypożyczony do Bologny).