Reprezentant Albanii zasilił docelowo szeregi drugiej drużyny „Dumy Katalonii” na zasadzie transferu definitywnego i po dopięciu wszystkich formalności związał się z nowym pracodawcą do końca czerwca 2023 roku.
Ekipa z Camp Nou przekazała w oficjalnym komunikacie, że przeznaczyła 700 tysięcy euro na pozyskanie 22-letniego zawodnika i zawarła w jego umowie klauzulę wykupu opiewająca na 50 milionów euro.
Właściciele Albacete zapewnili sobie przy umowie sprzedaży swojego piłkarza możliwości otrzymania za niego jeszcze dodatkowych dwóch milionów euro zawartych w bonusach.
Rey Manaj uchodził w przeszłości za bardzo utalentowanego gracza. Z tego też powodu sięgnął po niego Inter Mediolan w lipcu 2016 roku. Od tego czasu środkowy napastnik nie zdołał spełnić pokładanych w nim nadziej i po zaliczeniu kilku wypożyczeń został definitywnie wykupiony przez Albacete przed startem obecnych rozgrywek.
W sumie Albańczyk rozegrał 41 spotkań dla klubu rywalizującego w drugiej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii i strzelił dla niego dziesięć bramek.
Trudno przypuszczać, aby to właśnie 22-latek wypełnił na dłuższą metę lukę po kontuzjowanym Luisie Suárezie, ale nie możemy wykluczyć, że Quique Setién będzie go wykorzystywał w dalszej części sezonu jako zmiennika dla swoich podstawowych graczy. Bardziej prawdopodobne wydaje się jednak to, że środkowy napastnik skupi się na grze w rezerwach Barcelony.
Druga drużyna „Dumy Katalonii” rywalizuje obecnie w Segunda División B - Grupo III i liczy się w grze o awans do LaLiga 2. Po rozegraniu 21. kolejek zajmuje czwarte miejsce w tabeli i traci tylko sześć punktów do prowadzącego CE Sabadell.