56-letni szkoleniowiec nie spełnia na razie pokładanych w nim nadziei i okazał się kolejnym opiekunem paryskiego zespołu, któremu nie udało się wywiązać z nadrzędnego celu w postaci wygrania Ligi Mistrzów.
Na dodatek prowadzona przez niego drużyna znacząco obniżyła loty w rodzimych rozgrywkach, co może ją kosztować utratę mistrzowskiego tytułu.
Christophe Galtier musi się jednak zmierzyć nie tylko z problemem sportowym, ale także obyczajowym po tym, jak w mediach pojawiły się szokujące doniesienia o jego niechęci do posiadania w kadrze OGC Nice dużej liczby czarnoskórych oraz muzułmanów.
Jego adwokat momentalnie je zdementował. Ponadto po stronie trenera stanęło kilku jego były podopiecznych na czele z Burakiem Yılmazem, z którym miał okazję współpracować z Lille.
Teraz on sam także zabrał głos w całej sprawie poprzez odczytanie stosownego oświadczenia na konferencji prasowej poprzedzającej niezwykle ważny mecz Paris Saint-Germain z RC Lens (15 kwietnia o godzinie 21:00).
„Byłem zszokowany zarzutami, które zostały wysunięte w sposób nieodpowiedzialny. Oskarżenia ranią mnie w najgłębszą część jestestwa. Jako dziecko dorastałem na osiedlu komunalnym, gdzie postępowałem z szacunkiem do innych, bez względu na ich pochodzenie i religię. Całe moje życie i kariera zostały podporządkowane dobru i dzieleniu się z innymi. Nie mogę zaakceptować tego, że moje nazwisko jest szargane w taki sposób. Zdecydowałem się, że podejmie kroki prawne przeciwko każdemu, kto będzie szkodził mojej reputacji. Ufam naszemu systemowi prawnemu. Ze spokojem przyjmuję rozpoczęcie postępowania” - zapewnił Galtier, dając w ten sposób do zrozumienia, że spotka się w sądzie z dziennikarzami Danielem Riolo i Romainem Moliną, który upublicznili rzekome maile skierowane do byłego dyrektora sportowego Juliena Fourniera.
Po stronie trenera stanął też jego obecny pracodawca.
„Klub wspiera Christophe’a Galtiera po otrzymaniu licznych i niedopuszczalnych gróźb. Prawdę musi ustalić sąd.
PSG, zarząd klubu, zawodnicy i wszyscy pracownicy przeciwstawiają się nietolerancji zarówno na boisku, jak i poza nim. Walka z rasizmem i wszelkimi formami dyskryminacji jest fundamentalnym obowiązkiem klubu” - napisano w wydanym oświadczeniu.
***