Sytuacja w defensywie mistrza Rosji do łatwych nie należy. Wystarczy wspomnieć, że Sergiej Siemak do tej pory miał do swojej dyspozycji ledwie trzech nominalnych stoperów w osobach Dejana Lovrena, Jarosława Rakickiego oraz Daniły Prochina. Na dodatek ostatni z wymienionych gracz ma zaledwie 19 lat i nikłe doświadczenie.
W związku z tym o angażu nowego środkowego obrońcy mówiło się już od dawna. Celem numer jeden był Dmitrij Czistiakow i wydawało się, że transfer zostanie sfinalizowany jeszcze przed szóstym października, a więc ostatecznym terminem zgłoszenia piłkarzy do rejestracji w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Tak się jednak nie stało, a według serwisu internetowego championat.com, przyczyną była niechęć Siemaka do rozstania się z Dienisem Tierientjewem. Ostatecznie szkoleniowiec wyraził zgodę na odejście prawego defensora do FK Rostów za 300 tysięcy euro, a w odwrotnym kierunku powędrował Czistiakow.
26-latek, szkolony w akademii młodzieżowej Zenitu, został wypożyczony do 30 czerwca 2021 roku za 400 tysięcy euro, a ponadto ekipa z Sankt Petersburga weszła w posiadanie opcji transferu definitywnego.
Gracz ten ma za sobą już pierwsze powołania do seniorskiej reprezentacji Rosji, a jego bilans w Priemjer-Lidze to 24 spotkania i jedno trafienie.
Przed nim do „Piterców” dołączyli wspomniany Lovren oraz Wendel.
Okno w Rosji obowiązuje do 17 października.