OFICJALNIE: David Babunski w Mezőkövesdi SE

fot. Shutterstock
Piotr Różalski
Źródło: Mezőkövesdi SE

Mezőkövesdi SE ogłosiło zakontraktowanie Davida Babunskiego.

Taki komunikat oznacza, że środkowy pomocnik kontynuuje karierę w lidze węgierskiej. Ostatnimi czasy piłkarz notował występy dla Debreceni VSC, jednak od lipca był wolnym agentem po wygaśnięciu umowy.

Po wielu tygodniach rozbratu z profesjonalnym futbolem 28-latek powraca na arenę. Długość kontraktu nie została ujawniona.

Od najmłodszych lat ten zawodnik zapowiadał się na całkiem spory talent w europejskiej skali. Długo przed osiągnięciem pełnoletności zbierał swoje pierwsze szlify w szkółce FC Barcelony. Futbolem zainspirował się od swojego ojca, Bobana, którzy w przeszłości grywał jako stoper.

Konkurencja okazała się jednak zbyt duża i na dłuższą metę nie widziano dla niego perspektyw w „Dumie Katalonii”. Zimą 2016 roku odszedł bez kwoty odstępnego zasilił więc Crvenę zvezdę. W wielce utytułowanym klubie z Serbii jednak też wielkiej kariery nie zrobił, odznaczając się jedynie 13 rozegranymi spotkaniami.

Po roku, podobnie jak kiedyś jego tata, obrał egzotyczny kierunek na Japonię. Spróbował swoich możliwości Yokohamie i Omiyi. Dla obu zespołów wystąpił łącznie w 74 spotkaniach, strzelił siedem goli i zaliczył dziewięć asyst.

Jeszcze przed zameldowaniem się na Węgrzech doświadczył rywalizacji w lidze rumuńskiej na rzecz FC Botoșani i FCV Farul Konstanca. Ten epizod nie był imponujący tak, jak azjatycki.

Z kolei w drużynie z Debreczyna Babunski spędził tylko jeden sezon, okraszony trafieniem i asystą.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gonçalo Feio „wynalazł” go dla Legii Warszawa?! „Może nam pomóc zdobywać bramki” Mauricio Pochettino nie wytrzymał podczas meczu Chelsea. „Co to ku**a jest?!” Transfery - Relacja na żywo [28/04/2024] Rafał Gikiewicz uderza w byłego gracza Widzewa Łódź. „Mogę mu chusteczki wysłać” Juventus zdecydował w sprawie Massimiliano Allegriego. „Przesądzone” Zawodnik Rakowa Częstochowa nie wytrzymał po meczu z Widzewem Łódź. „Poje**ni kibice” [WIDEO] Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy