Brazylijski defensor przenosi się do trzeciego zespołu ubiegłego sezonu Ligue 1 na zasadzie dwuletniego wypożyczenia. „Duma Katalonii” zapewniła sobie możliwość ściągnięcia Marlona z powrotem do drużyny już po jednym sezonie, co miałoby zapewne związek z ewentualną dobrą dyspozycją zawodnika.
Środkowy defensor został w lipcu wykupiony przez wicemistrzów Hiszpanii z Fluminense po okresie rocznego wypożyczenia za 5 milionów euro. W poprzednim sezonie występował głównie w wówczas trzecioligowych rezerwach Barcelony, z którymi wywalczył awans na zaplecze LaLiga. W pierwszym zespole pojawił się na murawie trzykrotnie, dwa razy w lidze hiszpańskiej i raz w Lidze Mistrzów.
Jeszcze około miesiąc temu spekulowano, że Marlon otrzyma w tym roku swoją szansę w pierwszym zespole ze względu na słabą sytuację kadrową Barcelony w defensywie oraz odwołanie transferu Iñigo Martíneza. Tak się jednak nie stanie i Brazylijczyk będzie miał okazję do kolejnego przetarcia w europejskim futbolu, ale już na znacznie wyższym poziomie, niż trzecia liga hiszpańska.
Jeżeli Barcelona nie uaktywni się na rynku transferowym, to jej czterema środkowymi obrońcami będą Gerard Piqué, Samuel Umtiti, Javier Mascherano i Thomas Vermaelen. Można mieć wątpliwości, co do Belga, który miał w ostatnich latach wiele problemów zdrowotnych.