Włoski klub skorzystał z opcji wykupienia zawodnika, którą przed rokiem ustalił w trakcie negocjowania wypożyczenia Albańczyka. Co ciekawe, drużyna zakończyła rozgrywki na czwartej pozycji, tuż nad Lazio, z którego był wypożyczony 28-latek. Nieoficjalnie mówi się, że rzymianie otrzymali za jego kartę zawodniczą pięć milionów euro.
Atalanta może być w pełni zadowolona z postawy bramkarza, bowiem w 26 występach jedenaście razy zachował czyste konto. Wpuścił przy tym 26 goli, z czego aż siedem w marcowym pojedynku z Interem Mediolan.
„Nerazzurri” z Bergamo zajęli w poprzednim sezonie czwarte miejsce w Serie A. Dzięki tej pozycji zagwarantowali sobie udział w Lidze Europy, co będzie ich pierwszym występem w europejskich pucharach od rozgrywek 1990/91. Wówczas włoski klub zdołał dotrzeć do ćwierćfinału Pucharu UEFA, w którym odpadł po pojedynkach z Interem Mediolan.
To już piąte wzmocnienie klubu prowadzonego przez Gian Piero Gasperiniego przed kolejnym sezonem. Wcześniej do zespołu sprowadzono: Andreasa Corneliusa, Robina Gosensa, João Schmidta i Nicolasa Haasa.