Ukraina jest w dalszym ciągu atakowana i w swojej wschodniej oraz południowej części okupowana przez wojska rosyjskie. Mimo to europejska centrala uznała, że nadszedł odpowiedni moment na to, by poluzować restrykcje nałożone na kraj agresora i dopuścić do międzynarodowej rywalizacji juniorskie kadry.
Decyzja Komitetu Wykonawczego UEFA, w którym zasiada między innymi Zbigniew Boniek, będący przeciwko temu, spotkała się ze sporym sprzeciwem środowiska i wydaniem komunikatów między innymi przez Polskę, Anglię, Norwegię, Ukrainę, Łotwę, Szwecję, Danię czy Litwę o braku jakichkolwiek szans na spotkanie się na jednym boisku z Rosjanami.
Pomimo takich stanowisk FIFA poszła za przykładem kontynentalnej federacji i otworzyła drzwi juniorskim drużynom narodowym do udziału w organizowanych przez siebie turniejach.
„W następstwie decyzji Komitetu Wykonawczego UEFA z dnia 26 września 2023 roku o ponownym zezwoleniu na udział młodzieżowych reprezentacji Rosji w kategorii dziewcząt i chłopców do lat 17 Rada FIFA zatwierdziła rozszerzenie tej decyzji na Puchar Świata U-17 i Puchar Świata U-17 kobiet, dla których rozgrywki UEFA służą jako ścieżka kwalifikacyjna, znosząc tym samym zawieszenie drużyn z Rosji biorących udział w tych turniejach. Rada FIFA ponownie potępia nielegalną wojnę Rosji na Ukrainie i potwierdza, że pozostałe postanowienia decyzji podjętej 28 lutego 2022 roku obowiązują do zakończenia konfliktu” - napisano w komunikacie.
Rob Harris uważa jednak, że FIFA myśli o wykonaniu kolejnego kroku w postaci przywrócenia wszystkich rosyjskich zespołów do gry. Na razie ma sondować temat, czy poruszenie takiego tematu na otwartym forum mogłoby przynieść spodziewany skutek.