Latem 2013 roku wychowanek Southamptonu stał się bohaterem wielkiego transferu do stołecznego klubu z Hiszpanii. Wówczas wzmocnił szeregi „Królewskich” za około 100 milionów euro.
32-latek wystosował list o następującej treści:
„Piszę tę wiadomość, aby podziękować wszystkim byłym i obecnym kolegom z zespołu, trenerom, członkom sztabów oraz kibicom za okazywane mi wsparcie.
Przybyłem tutaj dziewięć lat temu jako młody chłopak, który chciał zrealizować swoje marzenie, jakim była gra dla Realu Madryt. Nosząc na sobie strój o nieskazitelnej bieli, z tym herbem na piersi, mogąc grać na Santiago Bernabéu, wygrywając tytuły, czułem dumę, że byłem częścią tego, z czego słynie ten klub - ze zdobywania Ligi Mistrzów.
Teraz mogę cofnąć się w czasie, powspominać i powiedzieć uczciwie, że to marzenie zostało przekute w jeszcze piękniejszą rzeczywistość, niż sobie to wcześniej wyobrażałem.
Bycie częścią historii tego klubu i osiągnięcia, jakie udało mi się zgromadzić jako zawodnik Realu Madryt stanowiło dla mnie nieprawdopodobne doświadczenie, którego z pewnością nigdy nie zapomnę.
Chcę także podziękować Florentino Pérezowi, José Angelowi Sánchezowi i całemu zarządowi za danie mi szansy gry w tym klubie. Razem mieliśmy możliwość stworzyć niezapomniane chwile, które na zawsze będą żyć w historii klubu oraz całej dyscypliny.
To był dla mnie zaszczyt. Dziękuję Wam! HALA MADRID!” – zakończył.
Przez te wszystkie lata spędzone w LaLidze Bale rozegrał dla zespołu 258 spotkań, zapisując na swoim koncie 106 trafień i 67 asyst. Z trofeów skompletował on pięć Pucharów Europy, trzy mistrzostwa Hiszpanii oraz jeden krajowy puchar.
Na razie trudno wskazać, jaka przyszłość czeka doświadczonego piłkarza.