Doświadczony kapitan reprezentacji Chile, mający aż 152 występy w narodowych barwach, spełniał się jak dotąd na Starym Kontynencie. Przez ponad dekadę spróbował sił w różnych ligach, między innymi w Hiszpanii, Anglii i Włoszech.
Ostatnio przez cztery sezony poświęcał się w destrukcji jako zawodnik Bologny. Wraz z upływem ważności kontraktu piłkarz zaczął szukać dla siebie nowego miejsca. Minęło parę tygodni i już wiadomo, że rozdział w Europie został zamknięty. Zapewne już na zawsze.
Wraz z początkiem tygodnia współpracę z rozpoznawalnym Chilijczykiem nawiązała Vasco da Gama. Umowa między klubem brazylijskiej Série A a Medelem zakłada trwałość do końca 2024 roku.
– Dziękuję wam, kibice, za zgotowane przyjęcie. Mam nadzieję, że wkrótce pomogę w odniesieniu oczekiwanych rezultatów. Wiem, że razem możemy wyjść z bardzo trudnej sytuacji – powiedział 35-latek tuż po prezentacji.
W ten sposób zawodnik nawiązał do słabej dyspozycji w tabeli. Ekipa z siedzibą w Rio de Janeiro plasuje się na przedostatnim 19. miejscu, tracąc cztery punkty do bezpiecznej strefy.
Dwukrotny zdobywca Copa America pozostawił po sobie ślad w takich klubach, jak Sevilla, Cardiff City, Inter Mediolan czy Beşiktaş.
W minionej kampanii na Półwyspie Apenińskim dołożył asystę w 31 meczach. Występował czasem jako środkowy obrońca.
Przed wyjazdem do Europy w 2011 roku przywdziewał trykot Boca Juniors. Wychował się w ojczyźnianym CD Universidad Católica.