56-letni trener opuści klub ze skutkiem natychmiastowym. Przyczyną zwolnienia szkoleniowca są słabe wyniki zespołu z West Bromwich - w ostatnich dziewięciu spotkaniach zawodnicy z The Hawthorns przegrali aż siedem razy. "The Baggies" zajmują obecnie szesnaste miejsce w tabeli Premier League i mają zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową.
Terry Burton, dyrektor techniczny klubu powiedział, że decyzja o rozstaniu z Irvinem została podjęta z żalem, ale w obecnej sytuacji była to konieczność. Według Burtona, 56-latek wciąż jest jednym z najlepszych angielskich menedżerów, o czym mają świadczyć postępy takich piłkarzy jak Saido Berahino czy Craiga Dawsona.
- Niestety te postępy nie przełożyły się na wyniki drużyny, które były ostatecznym miernikiem pozycji Alana. Utrzymanie się szósty sezon z rzędu w Premier League jest naszym nadrzędnym celem, trzeba czasem podjąć nieprzyjemne decyzje, by osiągnąć to, co sobie założyliśmy - powiedział Burton.
Irvine to drugi po Neilu Warnocku zwolniony w tym sezonie szkoleniowiec zespołu Premier League. Potencjalnymi następcami Szkota są Tim Sherwood oraz Tony Pulis.