Przed USMNT arcyważne spotkanie z Meksykiem, który ma tyle samo punktów i walczy o bezpośredni awans na turniej. Jako że przepustkę uzyskają z automatu trzy drużyny, a czwarta weźmie udział w czerwcowych barażach, bardzo prawdopodobne jest to, że oba zespoły zagrają w Katarze.
W tej chwili tabelę z dorobkiem 25 „oczek” otwiera Kanada. Dalej są Stany Zjednoczone oraz Meksyk (21 punktów), a także Panama (17 punktów).
Tak się składa, że podopieczni Berhaltera zmierzą się jeszcze z Panamą i Kostaryką.
W drużynie nie brakuje największych gwiazd, jak Christian Pulisic, Sergiño Dest czy Tyler Adams.
***
Kadra Stanów Zjednoczonych na marcowe mecze:
Bramkarze:
Ethan Horvath (Nottingham Forest),
Sean Johnson (New York City FC),
Zack Steffen (Manchester City).
Obrońcy:
Reggie Cannon (Boavista),
Sergiño Dest (FC Barcelona),
Aaron Long (New York Red Bulls),
Erik Palmer-Brown (Troyes),
Antonee Robinson (Fulham),
Miles Robinson (Atlanta United),
James Sands (Rangers),
DeAndre Yedlin (Inter Miami),
Walker Zimmerman (Nashville SC).
Pomocnicy:
Kellyn Acosta (Los Angeles FC),
Tyler Adams (RB Lipsk),
Gianluca Busio (Venezia),
Luca de la Torre (Heracles),
Yunus Musah (Valencia),
Cristian Roldan (Seattle Sounders).
Atakujący:
Brenden Aaronson (Salzburg),
Paul Arriola,
Jesús Ferreira (obaj FC Dallas),
Jordan Morris (Seattle Sounders),
Jordan Pefok (Young Boys),
Ricardo Pepi (Augsburg),
Christian Pulisic (Chelsea),
Giovanni Reyna (Borussia Dortmund),
Tim Weah (Lille).