41-letni szkoleniowiec został zwolniony z górniczego klubu w marcu tego roku, po serii kilku porażek. Jego następca Marek Zub nie potrafił jednak poprawić wyników zespołu i po wtorkowej porażce GKS z Piastem Gliwice (3:6) postanowił podać się do dymisji.
Władze bełchatowskiej drużyny postanowiły ponownie skorzystać z usług Kieresia, który ma przed sobą niezwykle ciężkie zadanie. Na cztery kolejki przed końcem sezonu "Brunatni" zajmują ostatnie miejsce w tabeli grupy spadkowej, tracąc do znajdującej się na bezpiecznej pozycji Korony trzy punkty.
Kontrakt Kieresia obowiązuje do końca przyszłego sezonu.