Serb, który wciąż był związany umową z Legią po trenowaniu drużyny od kwietnia 2019 do września 2020 roku, ma poprowadzić drużynę do końca trwającego sezonu.
- Podjąłem decyzję, że w obecnej, trudnej dla nas wszystkich sytuacji, najlepszą możliwością będzie powierzenie drużyny Aleksandarowi Vukoviciowi, który dobrze zna zawodników i sposób funkcjonowania klubu. Jutro poinformujemy o kolejnych zmianach, które zajdą w sztabie szkoleniowym do końca sezonu - stwierdził dyrektor sportowy Radosław Kucharski.
42-letni Vuković we wtorek weźmie udział w konferencji prasowej, a już w środę czeka go ligowy mecz przeciwko Zagłębiu Lubin.
Legia zajmuje aktualnie ostatnią pozycję w tabeli Ekstraklasy, ale ma jeden-dwa mecze mniej rozegrane od sąsiadujących z nią Niecieczy, Górnika Łęczna i Warty Poznań.
Gołębiewski, przed przyjęciem tymczasowo posady po zwolnieniu Czesława Michniewicza trener rezerw Legii, zrezygnował bezpośrednio po porażce 0-1 z Wisłą Płock.
Przywrócenie na stanowisko Vukovicia oznacza, że Marek Papszun najprawdopodobniej przyjdzie latem 2022 roku. Oczywiście, o ile wcześniej nie zdecyduje się na przedłużenie kontraktu z Rakowem Częstochowa. 47-latek ma przekazać swoją decyzję właścicielowi wicemistrza Polski do końca tego roku.
***