Do 5 października rosyjską drużynę prowadził Marko Nikolić. Serb zostawił ją na czwartym miejscu w ligowej tabeli, z sześcioma punktami straty do liderującego Zenitu Sankt Petersburg, ale po serii trzech z rzędu meczów bez zwycięstwa. Smaku wygranej Lokomotiw nie zaznał też jeszcze w tym sezonie w Lidze Europy.
Faworytem do zastąpienia Nikolicia wydawał się przez pewien czas być Igor Osinkin, który aktualnie prowadzi Kryjlę Sowietow Samara. Szkoleniowiec ten znany jest jako specjalista od pracy z młodymi piłkarzami, a klub z Moskwy pozyskał w ostatnim okienku transferowym aż sześciu zawodników poniżej 22. roku życia. Na celowniku Ralfa Rangnicka znalazł się też 17-letni Siergiej Piniajew, który występuje właśnie w zespole trenowanym przez Osinkina.
Ostatecznie jednak niemiecki szef do spraw sportu oraz rozwoju postawił na swojego rodaka Markusa Gisdola. 52-latek pracował ostatnio z Kolonią, z której został zwolniony przed zakończeniem poprzedniego sezonu Bundesligi. W przeszłości nowy opiekun Lokomotiwu prowadził też między innymi Hoffenheim i Hamburger SV. W całej swojej karierze w Bundeslidze ma na koncie 184 mecze w roli pierwszego trenera. 54 z nich wygrał, 47 zremisował i 83 przegrał.
Markus Gisdol jest drugim Niemcem pracującym w roli szkoleniowca w rosyjskiej Priemjer-Lidze. Sebastian Szymański ma w Dynamie Moskwa okazję współpracować z Sandro Schwarzem.