Z komunikatu wynika, że Hiszpan został zawieszony w trybie natychmiasstowym, a powodem są nie tyle co fatalne wyniki zespołu, a zachowanie 53-latka na przestrzeni ostatniego miesiąca. Drużyną zaopiekuje się tymczasowo Frank Passi, pełniący dotąd rolę asystenta trenera.
W praktyce Olympique Marsylia zwolniło Míchela, ale strony nie dogadały się jeszcze co do wysokości odprawy, przez co nie udało się rozwiązać obowiązującej umowy. Były piłkarz, który niemalże całą karierę spędził w Realu Madryt, dalej zatem pobiera wynagrodzenie.
Míchel objął "OM" w sierpniu 2015, lecz mimo dobrego początku, w ostatecznym rozrachunku notował wyniki dużej poniżej oczekiwań. Obecnie, na cztery kolejki przed końcem sezonu, zespół z Marsylii zajmuje 12. miejsce w tabeli Ligue 1 i nie może być pewny utrzymania.