Jeden z ojców ostatnich sukcesów „Starej Damy” podzielił się tą smutną informacją dla sympatyków turyńskiego zespołu tuż po zwycięstwie nad Napoli (3:1).
- To był niezwykły ośmioletni bieg. Juventus zawsze pozostanie w moim sercu. Chciałem ogłosić swoją decyzję teraz, ponieważ moje nazwisko nie pojawi się na liście dyrektorów w poniedziałek. Z tego też powodu uznałem za słuszne uprzedzenie tego faktu, aby uniknąć wszelakich niestworzonych historii. Właściciele podjęli decyzję dotyczącą gruntownej przebudowy i w efekcie mój mandat, który dobiega końca 25 października nie zostanie przedłużony. Do tego czasu pozostanę na stanowisku i jednocześnie mogę kategorycznie wykluczyć, że jestem zainteresowany objęciem posady prezydenta Włoskiego Związku Piłki Nożnej (FIGC). Więcej wyjaśnimy wkrótce, ale miałem potrzebę chwili, aby potwierdzić to już teraz. To dla mnie bardzo emocjonalny moment - powiedział 61-letni działacz.
Zaskoczenia po ogłoszeniu jego decyzji nie krył nawet Massimiliano Allegri na pomeczowej konferencji prasowej.
- Nie wiedziałem o tym. Będzie mi go brakowało. Myślę, że przeżyliśmy fantastyczne cztery i pół roku. Beppe jest dla mnie najlepszym dyrektorem w Europie. To on zbudował aktualny Juventus. Od początku swojej pracy był nastawiony na stworzenie drużyny do wygrywania meczów i trofeów. Prawdę mówiąc, nawet nie wiem, co teraz powiedzieć... - przyznał szkoleniowiec aktualnego mistrza Włoch.
Giuseppe Marotta objął stanowisko dyrektora generalnego Juventusu w połowie maja 2010 roku. Od tego czasu „Stara Dama” pod jego wodzą sięgnęła między innymi siedmiokrotnie po zwycięstwo w Serie A czy dwukrotnie dotarła do finału Ligi Mistrzów.
To głównie za jego sprawą do zespołu z Turynu trafili tacy gracze jak Cristiano Ronaldo, Wojciech Szczęsny, Leonardo Bonucci, Arturo Vidal, Paul Pogba, Carlos Tévez, Kingsley Coman, Patrice Evra, Álvaro Morata, Juan Cuadrado, Mario Mandžukić, Alex Sandro, Paulo Dybala, Dani Alves, Miralem Pjanić, Gonzalo Higuaín, Federico Bernardeschi, Douglas Costa czy Blaise Matuidi.