Rozwój polskich piłkarzy w Premier League w ostatnich tygodniach przebiega wzorowo. W meczu FA Cup szansę debiutu w pierwszej drużynie Sheffield United dostał Kacper Łopata, co było dla niego ogromnym wyróżnieniem.
Do tego nową umowę z Liverpoolem podpisał Jakub Ojrzyński. Z ekipą „The Reds” związał się również pierwszym, profesjonalnym kontraktem Mateusz Musiałowski. Taka sama sytuacja spotkała Kacpra Kurylowicza w Tottenhamie.
Teraz przyszedł czas na kolejnego Polaka. Mowa oczywiście o Oliwierze Zychu.
Jest on wychowankiemArki Gdynia. Stamtąd w 2018 roku trafił do Zagłębia Lubin. Tam występował w Centralnej Lidze Juniorów. Z czasem zaczął pukać do drzwi pierwszej drużyny i został nawet uprawniony do gry w Ekstraklasie. Ostatecznie nie doczekał się jednak debiutu.
Jego talent dostrzegły największe marki na świecie - Liverpool, Arsenal oraz Bayern Monachium. Ostatecznie obecny 17-latek zdecydował się na transfer do Aston Villi. W jej barwach występuje od sierpnia zeszłego roku. Do tej pory głównie gra w zespole U-18.
Zasiadł już jednak na ławce rezerwowych w meczu seniorskiej drużyny w ramach FA Cup przeciwko Liverpoolowi, ponieważ dzień przed meczem podopieczni menedżera Deana Smitha trafili na kwarantannę.
Teraz młodzieżowy reprezentant Polski związał swoją przyszłość z Aston Villą. Oprócz niego klub podpisał nowe umowy również z takimi młodzieżowcami jak Sil Swinkels i Aaron O’Reilly.