Kibice „Les Gones” mogą teraz przechodzić przez niemałą nostalgię, ponieważ po 35 latach w klubie zachodzą poważne zmiany. Jean-Michel Aulas, który zarządzał klubem od 1987 roku i doprowadził go do między innymi siedmiu mistrzostw Francji oraz dwóch półfinałów Ligi Mistrzów, teraz odchodzi na nieco dalszy plan. Wszystko przez przejęcie drużyny przez nowych właścicieli.
W oficjalnym komunikacie czytamy, że Eagle Group przejęło 77,49 procentu akcji w Olympique'u Lyon. Większościowym udziałowcem stał się z kolei amerykański biznesmen, John Textor.
- To wielki dzień dla Olympique'y Lyon - zapowiada Jean-Michel Aulas.
- Udało nam się doprowadzić do skutku tę niesamowitą operację, choć zajęło nam to trochę dłużej niż sobie wyobrażaliśmy. John Textor zdołał jednak zgromadzić struktury, które pozwolą włączyć klub w skład grupy Eagle wraz z innymi drużynami. To pozwoli utworzyć ambitną siatkę kooperujących europejskich klubów.
- To operacja na wielką skalę i rozumiem oczekiwania. Zaangażowanych jest wiele klubów, w związku z czym całość nieco się przedłużyła. To były kwestie niezależne od Johna Textora, głównie rozchodziło się o rozmowy z Premier League w kwestii współudziału Crystal Palace.
W skład Eagle Football zaliczają się teraz wspomniane Olympique Lyon i Crystal Palace, ale również RWD Molenbeek oraz brazylijskie Botafogo.
W klubowych strukturach zajdą poważne zmiany, przede wszystkim w celu zapewnienia odpowiedniej proporcji w zarządzie. Na czele klubu pozostanie jednak Jean-Michel Aulas, który nadal będzie pełnić rolę prezydenta. Ma to pomóc drużynie przejść przez okres zmian. Francuz ma pozostać na stanowisku przez co najmniej trzy lata, zachowując przy tym około dziewięciu procent udziałów.
Już w styczniu możemy spodziewać się wzmocnień zespołu. Nowi właściciele zadeklarowali bowiem natychmiastowe inwestycje w skład, a na transfery mają przeznaczyć budżet w wysokości 86 milionów euro.