Choć w swojej karierze van Aanholt nigdy nie miał do czynienia z występami w pierwszej drużynie PSV, to jednak przeszedł przez szczebel tamtejszej szkółki. Wychowywał się w niej w latach 2005-2007, zanim rozwijał się w akademii Chelsea.
Tym razem zawodnik będzie miał okazję powalczyć o najwyższe cele z zespołem, za którego sterami obecnie zasiada Ruud van Nistelrooy. Mowa tu przede wszystkim o chęci odzyskania mistrzostwa kraju po pięcioletniej posusze.
Do prowadzącego Feyenoordu Rotterdam drużyna z Philips Stadion traci cztery punkty. Przed nią plasuje się jeszcze AZ Alkmaar, mający dwa punkty więcej.
Oczywiście PSV liczy się w stawce także na innych frontach. Do zdobycia w aktualnej kampanii jest jeszcze trofeum Ligi Europy oraz Puchar Holandii.
Trójosobowa armia pozyskanych zimą zawodników składa się z bardzo ciekawych nazwisk. Wystarczy wspomnieć, że oprócz van Aanholta wcześniej do Eindhoven zawitali Thorgan Hazard z Borussii Dortmund i Fábio Silva w Wolverhampton Wanderers.
Wracając do 19-krotnego reprezentanta „Oranje”, miał on okazję doświadczyć atmosfery w Eredivisie jako gracz Vitesse. Później przez wiele sezonów spełniał się jako defensor Sunderlandu i Crystal Palace.
Z kolei w tym sezonie w tureckiej Süper Lig nie dane mu było regularnie wychodzić w pierwszej jedenastce. Skończyło się na dziesięciu występach, okraszonych dwiema asystami.