Pierwszy z nich trafił do ekipy "The Addicks", w której rozpoczynał swoją przygodę z seniorską piłką nożną na zasadzie półrocznego wypożyczenia z West Hamu United. Urugwajski pomocnik na identycznych warunkach spędził ostatnie sześć miesięcy w MK Dons. W sumie w barwach tego zespołu rozegrał 20 spotkań i nie zdobył w nich żadnego gola oraz nie zaliczył ani jednej asysty.
- Jestem bardzo dumny, że znów mogę pracować z Diego. Bolało nas to, że w ostatnim czasie grał dla innych drużyn z Championship, ale teraz jesteśmy zachwyceni. On jest zawodnikiem, który nie boi się wziąć ciężaru gry na siebie, mimo że jest bardzo młody - powiedział menadżer Karel Fraeye.
Razem z Poyetem do Charltonu przyszedł Roger Johanson. Doświadczony Anglik ostatnie pół roku spędził w FC Pune City, dla którego rozegrał jedenaście spotkań Indian Super League i zanotował w nich jedną asystę. Wychowanek Wycombe Wanderers związał się z "The Addicks" osiemnastomiesięczną umową.
Warto również wspomnieć, że 32-letni stoper w przeszłość zasłynął w swoim kraju z tego, że trzy razy z rzędu musiał zasmakować goryczy spadku do niższej ligi. Najpierw z Birmingham (2010/11), a potem dwukrotnie z Wolverhamtpon (2011/12 i 2012/13).