Zaledwie rok po transferze Martena de Roona do Middlesbrough za 10,5 miliona euro, pomocnik powraca do Atalanty. Jego kupno kosztowało „Nerazurrich” 13,5 miliona euro podstawy i 1,5 miliona zmiennych. Cała transakcja może zamknąć się w 15 milionach, ale nawet bez dodatkowych klauzul bergamczycy ustanowili swój rekord transferowy. Dotychczas największym zakupem w historii klubu było sprowadzenie w 2008 roku Luki Cigariniego za 10,5 miliona euro z Parmy.
Holenderski rozgrywający niezwykle rozwinął się podczas roku spędzonego w Anglii. De Roon był jednym z niewielu jasnych punktów w zespole spadkowicza. 26-latek przez cały sezon kierował grą „Boro”, ale przy okazji zdołał także strzelić cztery bramki. Kibicom na pewno najbardziej utkwi w pamięci ta zdobyta w doliczonym czasie drugiej połowy na Etihad Stadium, która dała w ostatecznym rozrachunku remis 1-1 z Manchesterem City.
Dobra postawa wychowanka Sparty Rotterdam sprawiła, że w listopadzie ubiegłego roku otrzymał szansę w reprezentacji Holandii. De Roon zadebiutował w barwach „Oranje” w spotkaniu z Luksemburgiem. W maju 26-latek po raz kolejny przywdział pomarańczowy trykot i wystąpił w spotkaniu towarzyskim z Maroko.
W tym czasie w miejscu nie stała także Atalanta. Włoski klub zanotował jeden z najlepszych sezonów ostatnich kilkudziesięciu lat i jesienią będzie miał okazję do zaprezentowania się w Lidze Europy.