30-letni bramkarz spędził pierwszą
część sezonu na wypożyczeniu z Paris Saint-Germain do Sevilli.
Czasowe przenosiny do Andaluzji miały mu pomóc w powrocie do
regularnego grania. Tak jak w PSG Włoch przegrywał rywalizację z
Kevinem Trappem, tak w Hiszpanii niemal non stop bronił jednak Sergio
Rico.
Od momentu przejścia na Estadio Ramón Sánchez
Pizjuán Sirigu rozegrał tylko trzy spotkania - dwa ligowe z Eibar i
Athletic Bilbao oraz jedno w Copa del Rey z Formenterą. W sumie
przepuścił w nich cztery bramki.
Osasuna musiała porozumieć się
zarówno z PSG, jak i Sevillą, w której golkiper miał występować
do końca sezonu, ale udało jej się sfinalizować transakcję.
Sirigu będzie przebywał na wypożyczeniu w Pampelunie do 30
czerwca 2017 roku. Jego kontrakt z samym PSG, które swego czasu
zapłaciło za niego Palermo niecałe cztery miliony euro, jest ważny
rok dłużej.