Włodarze ekipy ze Stadium of Light postanowili w trybie natychmiastowym rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z doświadczonym pomocnikiem.
Przedstawiciele „Czarnych Kotów” zadecydowali się na rozstanie z Irlandczykiem z powodu przykrego incydentu, który miał miejsce dwa tygodnie temu.
Wówczas w brytyjskich mediach pojawiła się informacja mówiąca o tym, że 30-letni zawodnik spowodował wypadek w sobotę około godziny 12. Gibson miał najpierw uderzyć w jeden z jadących samochodów i następnie wjechał w rząd zaparkowanych przy chodniku pojazdów.
Policja wezwana na miejsce zdarzenia stwierdziła, że doświadczony piłkarz prowadził auto pod wpływem alkoholu i do czasu złożenia wyjaśnień został przewieziony do aresztu.
Pomocnik po przedstawieniu okoliczności całego zajścia został wypuszczony i czeka teraz na rozprawę sądową, która odbędzie się 17 kwietnia.
Włodarze Sunderlandu zareagowali natychmiast na to wydarzenie i od razu zawiesili Gibsona w prawach zawodnika „Czarnych Kotów”, a teraz doprowadzili do rozwiązania umowy z Irlandczykiem, który ostatnio pauzował także z powodu kontuzji.
30-latek reprezentował barwy ekipy ze Stadium of Light od stycznia 2017 roku. Od tego czasu były gracz Manchesteru United i Evertonu rozegrał 30 spotkań dla drużyny występującej obecnie na poziomie Championship.