Ekipa z województwa podkarpackiego znajduje się o krok od zapewnienia sobie utrzymania w Ekstraklasie na kolejny sezon. Wystarczy jej zdobyć jeden punkt w najbliższej kolejce lub liczyć na korzystne rezultaty w innych spotkaniach.
Stal Mielec nie zamierza oglądać się na rywali i sama chce przypieczętować pozostanie w elicie w nadchodzącej kolejce. Na tym polu napotkała jednak poważny problem z uwagi na odniesienie urazów przez dwóch bramkarzy - Rafała Strączka i Damiana Primela.
W efekcie władze kluby uznały za konieczność wykorzystanie paragrafu 27 ust. 1 lit. e) Uchwały nr VIII/124 z dnia 14 lipca 2015 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie statusu zawodników oraz zasad przynależności klubowej, który pozwala na zrealizowanie transferu medycznego z udziałem bramkarza w przypadku doznania przez niego kontuzji lub wystąpienia choroby potwierdzonej zaświadczeniem lekarskim.
Przedstawiciele ekstraklasowej drużyny przyjrzeli się w zaistniałej sytuacji sytuacji kadrowej rywali i skontaktowali się z Lechem Poznań w sprawie wypożyczenia Bartosza Mrozka.
„Kolejorz” wyraził na to zgodę i 22-letni zawodnik przeniósł się w ekspresowym tempie do Stali Mielec, by wystąpić w jej barwach w dwóch ostatnich pojedynkach trwającego sezonu przeciwko Śląskowi Wrocław (15 maja o godzinie 12:30) i Wiśle Płock (21 maja o godzinie 17:30).
Były młodzieżowy reprezentant Polski występował w obecnych rozgrywkach regularnie w trzecioligowych rezerwach - 21 meczów i zanotowanych pięć czystych kont. Ponadto może pochwalić się zaliczeniem dwóch gier w pierwszej drużynie w Pucharze Polski.