Niemiecki trener prowadzi drużynę „Kozłów” od 1 lipca 2021 roku. Pod jego wodzą zespół zajął siódme miejsce w Bundeslidze, gwarantujące grę w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy.
Ze względu na dobry wynik sportowy, zarząd uznał, że dobrym wyjściem będzie przedłużenie współpracy ze szkoleniowcem do 2024 roku.
Baumgart zapowiedział, że co roku będzie spotykał się z włodarzami klubu i rozmawiał na temat swojej umowy.
- Często rozmawiamy o długofalowych planach w piłce nożnej. Ale to trudne i wszyscy wiemy, co może się wydarzyć, jeśli sprawy nie potoczą się w odpowiedni sposób. Dlatego zdecydowaliśmy się, że co roku będziemy siadać do rozmów wiosną i zastanawiać się, jak chcemy kontynuować – wyznał szkoleniowiec
- Patrząc w przyszłość, chciałbym podkreślić zrozumienie przez Steffena ogólnych warunków i ścieżki, którą obrało FC Köln. Obejmuje to również fakt, że świadomie zgodziliśmy się początkowo przedłużyć umowę o rok, do 2024 roku, chociaż wszyscy dążymy do dłuższej współpracy. Kierowaliśmy się pozytywnym przykładem, który przez wiele lat służył jako wzór do naśladowania. Od teraz zasiądziemy w rytmie modelu z Freiburga i wspólnie zdecydujemy, czy i jak chcemy wspólnie zmierzyć się z przyszłością. Przede wszystkim oczekiwanie na nadchodzący sezon nas napędza. Przed nami nowe, duże wyzwania. Chcemy je wspólnie osiągnąć, a tym samym przyspieszyć rozwój klubu – powiedział dyrektor sportowy klubu, Christian Keller
50-latek przed objęciem FC Köln pracował w Germanii Schöneiche, FC Magdeburg, Hansie Rostock, SSV Köpenick-Oberspree, AK Berliner oraz SC Paderborn.
Drużyna Kolonii zbroi się przed następnym sezonem. Do tej pory pozyskała aż sześciu piłkarzy - Lucę Kiliana, Steffena Tiggesa, Erica Martela, Denisa Huseinbasica, Kristiana Pedersena oraz Lintona Mainę.