Przed rozpoczęciem startów w odbywającej się w Algierii imprezie wszyscy zawodnicy zostali zobligowani do poddania się odpowiednim badaniom, mającym potwierdzić, że są w należytym wieku, aby brać w niej udział.
Po przeprowadzeniu tych testów okazało się, że aż pięciu graczy reprezentacji Sudanu Południowego jest za starych na uczestniczenie w tym turnieju. W związku z tym Afrykańska Konfederacja Piłkarska (CAF) zdecydowała się odesłać do kraju cały zespół.
Południowosudański Związek Piłki Nożnej (SSFA) odwołał się od tej decyzji, ale władze kontynentalnej federacji ją podtrzymały, mimo że dwóch z piłkarzy, których sprawa dotyczy przeszła pomyślnie podobne badanie we wrześniu ubiegłego roku.
Zespół medyczny CAF jeszcze raz przeanalizował wyniki przeprowadzonych testów, lecz nie dostrzegł błędów w swoich pierwotnych orzeczeniach.
Puchar Narodów Afryki do lat siedemnastu rozpoczął się już wczoraj, kiedy to Algieria w meczu otwarcia pokonała Somalię (2:0).
Weźmie w nim udział tylko jedenaście zespołów, ponieważ nie poinformowano, aby miejsce Sudanu Południowego miała naprędce zająć jakaś inna reprezentacja.
Sudan Południowy to jedno z najbiedniejszych państw Afryki, a jednocześnie jedno ze słabszych pod względem piłkarskim. Dlatego dużą niespodzianką było zajęcie przez niego drugiego miejsca w mistrzostwach U-17 strefy CECAFA, czyli Afryki Wschodniej i Środkowej. Zresztą mistrzem równie zaskakująco okazali się wspomniani już Somalijczycy, uważani za outsiderów grupy A (zagrają tam także Algieria, Senegal oraz Kongo).